W wielu zagranicznych filmach (brak polskiej współpracy) przejawia się polski akcent, czasem jest to jakieś przekleństwo, znajomo brzmiące słowo, niekiedy jest to celowe aby NAS ukazać w różnym świetle.
Właśnie to "ukazanie" bywa różne, czasem jest ono żartobliwe, innym razem poważne a czasem takie nad którym trzeba się głęboko zastanowić.
Oto jeden z takich fragmentów który wymaga głębszej refleksji.
Zobaczcie sami.
Jest to fragment niemieckiego miniserialu "Unsere Mütter, Unsere Väter".
W komentarzach wrzucę kilka innych perełek, nie tylko z tego serialu.
Właśnie to "ukazanie" bywa różne, czasem jest ono żartobliwe, innym razem poważne a czasem takie nad którym trzeba się głęboko zastanowić.
Oto jeden z takich fragmentów który wymaga głębszej refleksji.
Zobaczcie sami.
Jest to fragment niemieckiego miniserialu "Unsere Mütter, Unsere Väter".
W komentarzach wrzucę kilka innych perełek, nie tylko z tego serialu.
Tam Polak jest katem a niemiec ofiarą. Jeśli poszukacie więcej po niemieckiej kinematografii o tematyce IIWŚ na pewno znajdziecie więcej takich przykładów.